Piosenkarka, Amanda Miguel, potwierdziła, że należy do rodzin dotkniętych tragedią w Altadenie
Tragedia spowodowana potężnymi pożarami w Kalifornii dotknęła tysiące rodzin, wiele z nich jest pochodzenia latynoskiego, a także część jest ze świata artystycznego. Tak jak stało się to z Amanda Miguel i jej córką Aną Victorią.
Piosenkarki potwierdziły, że pożar dotknął okolicę, w której miały posesję, więc musiały się ewakuować i straciły dom.
„Na razie nie mamy domu. Wszystkie domy w Altadenie spłonęły” – powiedziała Amanda Miguel, podczas gdy jej wnuk Lucca powtórzył jej słowa i z wielką niewinnością ukradł aparat swojej słynnej babci.
„Nie możemy wejść, to tragedia” – zakończyła piosenkarka argentyńskiego pochodzenia.
Ze swojej strony Ana Victoria podkreśliła: „Dotknęło nas to i jest nam bardzo smutno z powodu tego, co nas spotkało, ale także dlatego, że przydarzyło się to wielu tysiącom osób. Nadal nie mamy potwierdzonego raportu na temat stanu naszego domu.”
Piosenkarka straciła już dom w wyniku pożaru w Meksyku
W ciągu dziesięcioleci wspólnego życia Amanda Miguel i Diego Verdague przeżyli bardzo szczęśliwe chwile, ale także tragiczne, jak dzień, w którym stracili dom w pożarze w Tlalpuente, na południe od Mexico City.
Na szczęście nie było ich na terenie posesji, ale stracili dobytek. Zmarły Argentyńczyk powiedział, że Juan Gabriel pomógł im, gdy zostali z niczym.
Poznali ten dom, kiedy kręcili teledysk do piosenki „Simplemente amor”, w której Diego goni Amandę w lesie.
Znali go jako „domek na drzewie”, ponieważ zostawili gigantyczne drzewo w trakcie budowy. „Było bardzo małe, mieszkali tam Ofelia Medina i Pedro Armendáriz Jr.. Mieszkaliśmy w mieście i przyjeżdżaliśmy tylko na krótkie okresy, ale w 1990 roku zdecydowaliśmy się zostać. Kupiłem więc ziemię poniżej i z boku przekształciłem całą przestrzeń wokół niej w las” – wspomina Diego Verdaguer w wywiadzie dla CARAS.