Jorge Luis Pila fot. Telemundo

Jorge Luis Pila podejmuje drastyczną decyzję na polu zawodowym


ogłosił ważną decyzję, którą podjął na polu zawodowym


Po kilku latach pracy dla wkroczył na nową ścieżkę. 

W wywiadzie dla Al Punto Noticias zapowiedział do Meksyku w poszukiwaniu nowych możliwości. 

„Pracowałem w prawie 10 lat, byłem szczęśliwy, że tam jestem, ale czas wrócić i tutaj jesteśmy gotowi na walkę. Już od jakiegoś czasu myślałem o powrocie. To znaczy, nie masz już 20 lat, ale tego właśnie chcę” – powiedział. 

Przyznał wtedy, że aktorstwo nadal jest jedną z jego największych pasji. 

„To jest to, co mnie pasjonuje, a mimo to wciąż jesteśmy młodzi. Dlaczego nie? Wiele rzeczy może się wydarzyć, więc oto jestem” – dodał. 



Odnosząc się do powodów, dla których zdecydował się wrócić do Meksyku, wyjaśnił, że teraz jego córka jest starsza i w tym kraju jest też więcej produkcji. 

„Ona jest już na uniwersytecie, dlatego teraz zdecydowałem się zrobić krok właśnie tutaj. Nie chciałem wyjeżdżać, dopóki nie będzie na właściwej drodze. Rzeczywistość jest taka, że ​​w Miami jest teraz mniej produkcji niż kilka lat temu a tu jest więcej pracy” – podkreślił. 



Następnie przypomniał, że ostatnią telenowelą, którą nagrał w Meksyku, była La Patrona z 2013 roku z Aracely Arámbula. 

„Aracely jest cudowna, zawsze to powtarzałem. Ona jest bardzo zabawna. Najbardziej brakuje mi w niej tego, że zawsze była w dobrym nastroju i że rano była wyluzowana. Jednak w nocy, kiedy chciała nagrywać, kiedy nadszedł czas wyjścia, przełączała się” – powiedział. 



Na koniec Jorge Luis Pila przyznał, że do Meksyku pomógł mu także odwiedzić brata i poznać bratanka: „Przede wszystkim przyjechałem spędzić z nimi Boże Narodzenie. Jestem, korzystam z sylwestra i wtedy zobaczymy, czy wyjdzie, czy nie.”

Udostępnij

Zostaw odpowiedź