Kiedy zaczęła spotykać się z Andrésem Tovarem, jej obecnym mężem, Maite Perroni, została oskarżona o interwencję w związek utrzymywany przez producenta
Choć Maite Perroni charakteryzuje się dystansem do skandalów, doszło do sytuacji, która umieszczono ją w oku huraganu. Wszystko zaczęło się, gdy ogłosiła swój romantyczny związek z Andrésem Tovarem, swoim obecnym mężem, ponieważ została zidentyfikowana jako ta trzecia w rywalizacji, odkąd producent telewizyjny rozstał się ze swoją pierwszą żoną Claudią Martín.
Pomimo wywołanych kontrowersji para nie wahała się otwarcie okazywać swoją miłość. Teraz są zgraną parą i rodzicami małej dziewczynki. Tym samym aktorka po raz pierwszy zdradziła, jak poradziła sobie ze skandalem wywołanym tą sprawą. „Jak myślisz? Zatem bardzo dobrze” – ostrzegła media Perroni na międzynarodowym lotnisku w Meksyku.
Członkini RBD dała jasno do zrozumienia, że ma świadomość, co to znaczy wykonywać zawód taki jak jej, w którym oskarżenia i spekulacje są na porządku dziennym. „Ponieważ jesteśmy osobami publicznymi, jesteśmy niestety narażeni na wiele komentarzy i wiele rzeczy. Nagle nie zna się wszystkich historii, tylko to, co się mówi” – podkreśliła.
„Wokoło jest wiele osądów. Myślę, że czasami warto też obserwować siebie, zanim zaczniemy mówić” – kontynuowała. „Wszyscy byliśmy poruszeni i myślę, że to jest ważne, aby podążać życiem za każdym dobrem i być konsekwentnym, a czas postawi wszystko na swoim miejscu”.
Jeśli chodzi o orzeczenie na korzyść członków RBD, które uzyskali w pozwie, który złożyli w Stanach Zjednoczonych przeciwko swojemu byłemu menedżerowi Guillermo Rosasowi w związku z rzekomym oszustwem, Maite Perroni jest zadowolona, że sprawiedliwości stało się zadość, i chce, aby było to wydarzenie wspierające także innych.
„Chcemy wysłać wiadomość, że w tej branży młodzi ludzie i nowi artyści mają pełne prawo do informacji i do promowania swojej pracy; należy położyć kres temu, że wszystko jest niesprawiedliwe i że istnieje tak wiele nadużyć” – wspomniała. „Nigdy nie będę milczeć i zawsze będę nadal walczyć o to, co sprawiedliwe, co oznacza szanowanie i honorowanie naszej pracy oraz energii wszystkich naszych odbiorców”.