¿A qué estás esperando? fot atresplayer

Atresmedia rozpoczyna promocję '¿A qué estás esperando?’


Nowy telewizyjny „” jest tutaj, aby wstrząsnąć obecnym krajobrazem, skupiając się na miłości i związkach w XXI wieku.


Z gwiazdorską obsadą, w skład której wchodzą , , i w rolach głównych, ta komedia erotyczno-romantyczna zapowiada się na jedną z najbardziej odświeżających i odważnych propozycji sezonu.

, , , , , , , , , , i Anna Moliner uzupełniają obsadę talentów, które ożywią ten wszechświat pełen namiętności, nieporozumień i poszukiwania emocjonalnego.



wyróżnia się nie tylko jakością gry aktorskiej, ale także imponującymi lokalizacjami, nakręconymi pomiędzy żywymi widokami Wysp Kanaryjskich a kosmopolityczną atmosferą Madrytu.

¿A qué estás esperando? składa się z 8 odcinków po 50 minut każdy, podczas których eksplorowana będzie rzeczywistość dwóch przeciwstawnych światów, które choć różne, nie są przedstawiane jako antagoniści.

Fabuła koncentruje się wokół dwóch par, które pomiędzy spotkaniami i nieporozumieniami zakochują się, żeglując po skomplikowanych wodach współczesnych związków. Ta podróż jest nie tylko romantyczna, ale także głęboko analizuje sprzeczności, przed którymi staje współczesna miłość, kwestionując patriarchalne standardy, które naznaczyły poprzednie pokolenia.

Serial jest adaptacją odnoszących sukcesy powieści ‘Tampoco pido tanto’ i ‘¿A qué estás esperando?’  , która ugruntowała swoją pozycję międzynarodowego fenomenu w literaturze romantycznej, sprzedając ponad pięć milionów egzemplarzy w 25 krajach. Jej narracja, łącząca romans z pikantnym i nowoczesnym akcentem, obiecuje uchwycić istotę jej książek i skutecznie przenieść ją na ekran.

¿A qué estás esperando? oferuje nie tylko rozrywkę, ale także zachęca do refleksji nad ewolucją związków i miłości w naszych czasach. Dzięki mieszance humoru, dramatu i współczesnej wizji erotyki i uczuć serial ten staje się obowiązkową pozycją dla fanów historii, które rzucają wyzwanie konwencjom i starają się przedstawić różnorodność miłości i namiętności w XXI wieku.


Udostępnij

Zostaw odpowiedź