Nowa piosenka Belindy łączy corridos tumbados z trap’em i opowiada o jej romantycznej historii
23 lipca, ukazał się teledysk do utworu „LA MALA” Belindy. Piosenka była już udostępniana publicznie 15 lipca. Produkt audiowizualny wywołał pewne zamieszanie po tym, jak Sekretarz ds. Turystyki Guanajuato potwierdził, że państwo za pośrednictwem Rady Kinematografii i Audiowizualnej zapewniło piosenkarce środki na nagranie jej produkcji w tym regionie w celu pobudzenia gospodarki turystycznej.
W trwającym nieco ponad trzy minuty filmie Belinda pokazuje serię mocnych, a nawet sadystycznych obrazów. Pamiętajmy, że piosenka opowiada o tym, jak została nazwana „złą” w związkach romantycznych. Jednakże przez cały czas pojawia się sugestia, że zło tak naprawdę leży gdzie indziej.
Na początku pojawia się Belinda z wizerunkiem przypominającym Marię Magdalenę, postać znaną z tego, że była przedmiotem licznych procesów i krytyki. Kilka sekund później Belinda zostaje ukamienowana przez ludność. Jednak nie jest już „Beli”, ale „Belicą”, więc bardzo szybko pojawia się jako krwiożerczy wampir posiadający pewne magiczne moce. Ponownie, to było przedmiotem prześladowań na przestrzeni dziejów.
Publiczny lincz może być powiązany z ciągłą krytyką, jaką artyści tacy jak Belinda otrzymują w sieciach społecznościowych i innych mediach. Jednak później dowiedzieliśmy się, że źródłem zła był tak naprawdę wampir, który ją zaatakował. Dlatego insynuacja może wskazywać na osoby, które były romantycznie związane z piosenkarzem.
Szczególnie kontrowersyjna była kwestia Christiana Nodala ze względu na nagłą zmianę perspektywy meksykańskiego piosenkarza regionalnego. W ciągu zaledwie kilku miesięcy Nodal rozstał się z Cazzu, matką jego córki, aby poślubić Ángelę Aguilar. Chociaż Belinda była od dawna oddzielona od tych osób, te wydarzenia zmieniły postrzeganie tego, jak wyszła jako ta „zła” w tym związku.
Na końcu teledysku wyreżyserowanego przez Salomóna Simhona pojawia się motto Bette Davis, które podsumowuje intencję piosenki i wideo: „W tym biznesie, dopóki nie jesteś znany jako potwór, nie jesteś gwiazdą”. Ponadto z napisu wynika, że powstał on z funduszu mającego na celu promowanie działalności kinematograficznej i audiowizualnej stanu Guanajuato.