To piosenka, którą artystka wydała w tym samym czasie, gdy ojciec jej córki został żonatym mężczyzną
W czasach, gdy mówimy tylko o ślubie roku, trendem jest ślub Christiana Nodala i Ángeli Aguilar, byłego piosenkarki, Cazzu.
Artystka kontynuuje swoje życie i jest oddana swojej córeczce, z którą niedawno widziano ją na przyjęciu urodzinowym dla dzieci.
Podczas gdy gołąbki cieszą się radością miłości i nowym statusem męża i żony, argentyńska piosenkarka właśnie wydała nową piosenkę.
Oto „Modo Animal”, jej najnowsza współpraca z urugwajskim piosenkarzem Mesitą, który wydaje swój album Tsunami.
Artysta miał premierę swojego nowego dzieła 25 lipca wraz ze swoją argentyńską koleżanka i niemal od razu stało się to trendem. Premiera zbiega się z wiadomością o ślubie Nodala, co sprawiło, że wszyscy z jeszcze większą uwagą przyglądali się nowej inscenizacji, oklaskiwanej przez obie widownie.
„Każdy wyciąga własne wnioski. „Jak przestępcy nigdy nie będzie mnie obchodziło, co mówią ludzie. Nie mogę się pogodzić z faktem, że „podzieliliśmy” łóżko na dwie części. Że o trzeciej zrobiliśmy to na balkonie, a o czwartej zniszczyliśmy łóżko. kanapę. Och, tatusiu” – mówi.
Wirtualne brawa były ogromne, a fani pokazali jej, że nie mogą się doczekać ponownego zobaczenia szczęśliwej matki na scenie i jej muzyki.
Cazzu w dalszym ciągu trzyma się z daleka od jakichkolwiek treści osobistych, prawie nie pojawia się w sieci i woli nie wywoływać większej liczby kontrowersji niż już jest.