Miguel Varoni pozostaje silny w Telemundo i teraz wyróżnia się jako reżyser swojego nowego serialu.
Po nagraniu nowej odsłony Pedro El Escamoso Argentyńczyk powrócił do roli w produkcjach sieci.
W wywiadzie dla People en Español Miguel Varoni opowiedział o swojej roli reżysera serialu Sed de Venganza.
„Obsada mnie zafascynowała, jestem w niej zakochany. Obsada ma w sobie wiele pragnień, chęci pozostawienia po sobie śladu. Eric Vonn zaskakuje mnie za każdym razem, gdy czytam rozdziały. To co pisze jest cudowne. Myślę, że w Telemundo jak zwykle po raz kolejny podejmujemy wspaniałe ryzyko” – skomentował.
Następnie przyznał, że pojawienie się Javiera Ponsa na stanowisku wiceprezesa Telemundo otworzyło drzwi do opowiadania wspaniałych historii.
„Dało nam to świetną okazję do opowiedzenia różnych historii, zadbania nie tylko o linię, o którą zawsze dbaliśmy, ponieważ jesteśmy otwartym kanałem telewizyjnym, ale także o platformy. Jesteśmy bardzo zadowoleni z nowego doświadczenia Javiera Ponsy na kanale” – dodał.
Na koniec skorzystał z okazji i opowiedział, jak zarządza każdą propozycją.
„Staram się reżyserować ich tak, jak sam chciałbym być reżyserowany, gdy jestem aktorem. Jestem reżyserem, który okradł wszystkich reżyserów, z którymi pracowałem, więc jestem mieszanką wielu reżyserów. Kiedy pytają mnie 'ale jak reżyserujesz’, odpowiadam: 'jak reżyserują wszyscy reżyserzy, którzy mnie reżyserowali’. Okradłem wszystkich, wszystkich” – podsumował.
Przypomnijmy, że Sed de Venganza to historia z Isabellą Castillo i Danilo Carrerą w rolach głównych.
Stabilne małżeństwo
Varoni i kolumbijska aktorka Catherine Siachoque tworzą jedno z najbardziej stabilnych małżeństw w artystycznym świecie. „Jesteśmy małżeństwem już 28 lat” – chwali się.
Jaki jest sekret, aby nie stracić nadziei i magii w związku po tylu latach spędzonych razem?
„To jej wina, bo jest idealna” – mówi bez wahania. „Ona jest najpiękniejszą rzeczą na świecie, jest boska i nie sposób jej nie kochać. Bardzo trudno jej nie kochać”.