Michel Duval opowiedział więcej o swoim długo oczekiwanym powrocie do telenoweli Televisa
Po niemal 10 latach nieobecności aktor powrócił do meksykańskiej wytwórni po swojej ostatniej pracy w Lo Imperdonable.
Z tej okazji Michel Duval wyróżnia się jako antagonista Marei de Pasiones i niedawno wypowiadał się na temat swojej postaci.
„Nie jest tak zły, ale jest zły. Myślę, że na spotkaniu z moimi menadżerami powiedzieliśmy: „Jaka jest następna technika, którą powinniśmy zastosować na tej ścieżce aktorskiej” i myślę, że najbliższa jest antagonistyczna” – powiedział podczas spotkania z prasą.
Przyznał również, że jest to pierwszy złoczyńca, którego zagrał w Meksyku.
„To coś, czego w Meksyku nie znali z mojej strony i myślę, że to bardzo fajny aspekt” – dodał.
Duval przyznał także, że było to wspaniałe doświadczenie.
„Niesamowite, to wielkie błogosławieństwo. Jestem wdzięczny życiu i Bogu, że każdy projekt, którego się podejmuję, otoczony jest obsadą, od której nigdy nie przestaję się uczyć, a także nowymi ludźmi, starymi znajomymi, z którymi byłem w Señora Acero” – stwierdził.
W tym samym duchu przyznał również, że Televisa była i nadal jest dla niego świetną szkołą.
„To zupełnie inna szkoła niż ta, do której byłem przyzwyczajony, myślę, że w mojej roli aktorskiej jest to bardzo potrzebne” – podsumował.
Przypomnijmy, że premiera Marea de Pasiones zaplanowana jest na poniedziałek, 4 marca i w nadchodzących tygodniach na antenie Univision.