Artystka i jej piosenki po raz kolejny będą na ustach wszystkich
Tytuł mówi już wszystko: Las mujeres ya no lloran. Ten wers, który stał się tak sławny podczas jej słynnej sesji #53 z Bizarrapem, do której dodała „kobiety zarabiają pieniądze”, obiecuje dostarczyć, oprócz wybuchowych piosenek, także wiele przesłań.
Wraz z premierą nowego dzieła Shakiry 22 marca artystka zaczęła dawać wskazówki i zapowiadać, że album może być jednym z najważniejszych w jej karierze.
Jeśli ostatnie dwa lata były dla niej piosenkami pełnymi uczuć i emocjonalnego załamania serca po jej zerwaniu z Gerardem Piqué, to nowy projekt nie będzie mniej szczery i płynący z serca.
Choć ton się zmienia, podobnie jak zmienia się jej scena i życie, Kolumbijka nie zamierza chodzić na palcach i zaskoczy nową propozycją.
W tej chwili właśnie rzuciła bombę, która wprawiła jej fanów w szok. Shakira powtarza współpracę z jednym z piosenkarzy! Poprzez „Cohete”, którego melodię podała już ze szczegółami, artystka ponownie spotyka się z byłym Rosalíi, z którym poprzez „Te felicito” dała już wskazówki dotyczące jej zerwania z Piqué, kiedy nikt o tym nie wiedział.
Oboje dodają talentu i złego smaku, jaki pozostawia ból rozstania. Shakira dała zapowiedź tego, co nadejdzie wraz z tą piosenką. „To lżejszy pop, to lżejszy pop… trochę funku, wszystko w kontekście tanecznym i elektronicznym. Ta piosenka to czysty bas, bity i Rauw. To druga piosenka, którą zrobiłam z Rauwem Alejandro. Myślę, że to wszystkie składniki, oprócz fantazji i metafor, które tam są, stanowią odcisk utworu, nadający mu osobowość i odróżniający go od innych gatunków” – zauważyła.
Kilka słów, które wyjaśniają, że nadchodzi coś dużego i silnego.