W utworze opowiada o kontrowersyjnym tatuażu oczu, który zrobił sobie mężczyzna z Sonory
Wreszcie Belinda opublikowała swój singiel „Cactus” , list przedstawiający jej nową scenę jako solistki po wielu latach nie wydawania własnej muzyki, z wyjątkiem stałej współpracy z innymi artystami.
Teraz, wspierana przez Warner Music, gwiazda popu wyrusza w przygodę corridos tumbados, aby śpiewać o złamanym sercu w czymś, co wydaje się być dedykacją dla jej byłego partnera, Christiana Nodala.
Istnieje kilka odniesień do niego w kontekście piosenki Belindy, jak tytuł piosenki, ponieważ kaktus jest odniesieniem, którego Nodal używa w swojej koncepcji dźwiękowej, ponieważ pochodzi z Sonory, Belinda też używa koloru zielonego, kolejnego charakterystycznego elementu dla Nodala.
W piosence opowiada o kontrowersyjnym tatuażu oczu, który zrobił sobie mieszkaniec Sonory. „Jaki był sens tatuowania sobie oczu, a potem zacierania go innymi” – mówi tekst.
„Nie wszystko było tym, co pokazałeś, gdyby wiedzieli, jak mnie traktowałeś, kamień, który nie był prawdziwy w zobowiązaniu do udawania” – kontynuuje piosenka, w której również Belinda nawiązuje: „Nigdy nic o tobie nie mówiłam i z wielką klasą”, jakby pamiętała czas, kiedy Nodal wypowiadał się na temat ich romantycznego związku, mówiąc o pożyczkach, na które piosenkarka namawiała go.
Pod koniec teledysku do piosenki Belinda przemienia się w kwitnącego kaktusa.
Niektórzy użytkownicy uważają, że czas na wypuszczenie tandetnej piosenki jest już trochę spóźniony, skoro Nodal ułożył już sobie życie z inną kobietą, Cazzu, z którą ma już dziecko.