Ogłoszona przez Telecinco wiadomość o zakończeniu zdjęć do czwartego sezonu „Entrevías / Po złej stronie torów” wzbudziła ogromne zainteresowanie wśród fanów serialu
Ten sezon, ze znaczącym udziałem José Coronado i Luisa Zahery, zapowiada kontynuację intensywnego dramatu i intryg, które do tej pory charakteryzowały serial. Choć stacja nie potwierdziła jeszcze, czy nowe odcinki będą miały premierę wiosną, czy też zostaną przesunięte na jesień, jak to miało miejsce w przypadku trzeciego sezonu, oczekiwania są dość duże.
Ogłoszenie następuje kilka tygodni po ekscytującym finale trzeciego sezonu, który został wyemitowany 28 listopada, wprawiając widzów w szok.
Szczególnie szokujący był ostatni rozdział, naznaczony tragicznym zakończeniem i będący pełnym niepewności, zwłaszcza dla postaci Ireny, granej przez Nonę Sobo. Jej los wisiał w powietrzu, tworząc wśród fanów serialu atmosferę spekulacji i teorii.
Finał trzeciego sezonu pokazał dramatyczną scenę, w której Tirso, grany przez José Coronado, trzymał w ramionach ciężko ranną Irene. Ta scena dała początek wielu interpretacjom i spekulacjom na temat przyszłości postaci w czwartym sezonie.
Intrygujące zdjęcie żegnającej się ekipy „Entrevías”, na którym aktorka grająca Irene trzyma dziecko, jeszcze bardziej podsyciło te spekulacje. To doprowadziło fanów do teorii: czy Irene naprawdę umarła, czy też jej obecność w czwartym sezonie może być częścią bardziej złożonej fabuły.
Z drugiej strony wszystko wskazuje na to, że czwarty sezon będzie zwieńczeniem „Entrevías”. Mediaset opublikował zdjęcia przedstawiające emocjonalne pożegnanie dwóch głównych bohaterów serialu, José Coronado i Luisa Zahery. Te obrazy sugerują, że nie będzie przedłużenia na piąty sezon.
Na udostępnionych zdjęciach Coronado otrzymuje gorące brawa i bukiet kwiatów, podczas gdy Zahera wydaje się być wdzięczny i wzruszony w stosunku do zespołu. Te chwile oznaczają koniec ery „Entrevías”, serialu, który urzekł szeroką publiczność mieszanką dramatu, napięcia i ekscytującej narracji.