Telemundo potwierdziło, że czwarty sezon La Reina del Sur pojawi się w przyszłym roku i to wiadomo
Sieć w dalszym ciągu ślepo obstawia historię Teresy Mendozy na rok 2024.
W niedawnym wywiadzie dla PRODU Ronald Day, prezes Telemundo ds. rozrywki i strategii treści, potwierdził, że wraz z zespołem będą kontynuować produkcję superserii, a wśród nich będzie kolejny sezon La Reina del Sur.
„Kontynuujemy pełną parą, tworząc historie, postacie i utrzymując własne, takie jak El Señor de los Cielos i La Reina del Sur. Zespół, z którym się spotkaliśmy, wraz ze scenarzystami, przedstawia propozycje, które nam się podobały” – powiedział.
Czy Kate del Castillo powtórzy rolę główną?
Chociaż była główną postacią w trzech sezonach, jej udział w czwartej części może być nieznany.
W wywiadzie, którego udzieliła w obliczu sukcesu La Reina del Sur 3, zapewniła, że nie ma potrzeby przedłużania serii.
„Nie wiem, myślę, że musisz wiedzieć, jak mu to powiedzieć, pa, pa. Myślę, że trzecia jest już ostatnią i skoro to już pożegnanie z Teresitą, to cieszcie się nią. Fabuła nie wnosi wiele więcej, więc szanse na przedłużenie serialu na czwarty sezon są, delikatnie mówiąc, znikome” – oznajmiła w styczniu tego roku.
Tak zakończył się trzeci sezon
Ostatni rozdział upłynął pod znakiem ostatniej konfrontacji Epifanio Vargasa i Teresy Mendozy.
Królowa stanęła twarzą w twarz ze swoim największym wrogiem, który nie zdając sobie z tego sprawy, był nagrywany podczas wyznawania każdej ze swoich zbrodni. Zdając sobie sprawę, że wszystko stracone, postrzelił ją w nogę, a ona broniła się, strzelając mu w brzuch. Jednak ostatni strzał został trafiony w głowę, aby potwierdzić jego śmierć.
Po tym odcinku Mendozie udało się uciec ciężarówką i znalazła w niej dużą sumę pieniędzy.