Carles Porta powraca do Movistar Plus+ z nowym prawdziwym kryminałem „Luz en la oscuridad”, oryginałem Movistar Plus+, a premiera odbędzie się we wtorek, 31 października
Po sukcesie ‘El crimen de la Guardia Urbana’ i ‘Crímenes’ (oba dostępne na tej platformie) Carles Porta rozpoczyna długą serię, która ewoluuje gatunek, opierając się na jasnym założeniu: „wygląda jak film, ale jest prawdziwe”. „Luz en la oscuridad” rozpocznie się od dwóch nowych spraw karnych: „Daniela, Dulce y Bella” i „El niño pintor”, z których każda opowiedziana zostanie w dwóch odcinkach, z rygorem i stylem narracji typowym dla Carlesa Porty.
„Luz en la oscuridad”, oryginał Movistar Plus+ we współpracy z True Crime Factory i Goroka, to kolejny krok w gatunku, który łączy doświadczenie Carlesa Porty i jego szacunek dla ofiar i osób zaangażowanych w sprawy z elegancką narracją i subtelnymi oraz bardzo starannymi zdjęciami, ścieżką dźwiękową i montażem. Tytuł serii to koncepcja narracyjna i formalna, która kieruje rozdziałami: rzuca światło na ciemne strony społeczeństwa dzięki historii zbrodni, które miały miejsce w ostatnich latach w Hiszpanii.
Pisarz, dziennikarz i producent Carles Porta jest prezenterem i narratorem „Luz en la oscuridad”. W serialu biorą udział prawdziwi bohaterowie spraw, ofiary, śledczy, prawnicy, dziennikarze i inne osoby bezpośrednio zaangażowane w każdą z historii. Miejsca, w których kręcono „Luz en la oscuridad”, są jednocześnie miejscami wydarzeń.
„Daniela, Dulce y Bella”
Latem 2019 r. trzech mężczyzn uważa, że nawiązało kontakt przez internet. Dziewczyna obiecała im wspaniałą noc, jeśli odbiorą ją w zaginionym miasteczku na Ribera Alta del Ebro, ale Daniela, Dulce i Bella nie są tym, za kogo się podają. Obietnica seksu i zabawy zamieni się w najlepszym razie w porwanie, wymuszenie i brutalny rabunek. Josetxu, baskijski informatyk, który przejechał prawie trzysta kilometrów, aby dotrzeć na spotkanie w Saragossie, zaginął i nikt o nim nic nie wiedział. Gwardia Cywilna i Ertzaintza muszą współpracować, aby go odnaleźć. A liczy się każda minuta…
„El niño pintor”
6 kwietnia 1987 roku w Maladze David Guerrero opuszcza swój dom i znika. Ma 13 lat i jest cudownym dzieckiem w dziedzinie malarstwa. Tego dnia w galerii, w której po raz pierwszy wystawiał obraz, czekał na niego dziennikarz. Ale David się nie pojawia. Jak dziecko może opuścić dom i zniknąć tak, aby nikt nic nie widział? Prawie 40 lat później to pytanie wciąż nie ma odpowiedzi. Policja nie prowadzi śledztwa, a rodzina Davida nadal ma nadzieję, że pewnego dnia ich syn wróci do domu.