Według ECD serial telewizyjny „Flores de Hierro”, produkcja TVE skupiająca się na tragicznych wydarzeniach związanych z morderstwem prawników Atocha w 1977 r., boryka się z opóźnieniami w realizacji
Atak terrorystyczny był częścią fabuły wielu serii, ale nigdy nie był wątkiem głównym. Teraz pojawi się w „Flores de hierro”, nowym oryginalnym serialu nadawanym w RTVE, który opowie historię czterech ocalałych prawników.
Patricia Ferreira (‘Se quién eres’) i Marta Sánchez (‘Supernormal’) to twórczynie tego nowego projektu, który był już w rękach Movistar+ i został wybrany w pierwszej edycji CIMA Impulsa w 2020 roku, wyprodukowały także dwie kobiety: Raquel Troyano i Jenifer de la Rosa.
Oparta na prawdziwych wydarzeniach opowieść opowie historię Loli González, jednej z ocalałych prawników po ataku, w którym pięciu prawników zajmujących się prawem pracy (Javier Sauquillo, Javier Benavides, Enrique Valdevira, Serafín Holgado i Ángel Rodríguez Leal) zostało zamordowanych przez skrajnie prawicowych terrorystów. Główna bohaterka także doznała poważnej rany.
Będzie siedem rozdziałów trwających około 50 minut, a fabuła rozpocznie się w 1969 roku i potrwa do 1977 roku, czyli roku ataku.
Historię poprowadzi czterech młodych prawników, którzy odważyli się rzucić wyzwanie dyktaturze i zapoczątkowali wielkie zmiany w kraju.
Serial powstał z perspektywy feministycznej i jest inspirowany innymi międzynarodowymi produkcjami podejmującymi podobne tematy, takimi jak ‘The Good Fight’, ‘Mrs. America’, i ‘The Marvelous Mrs. Maisel’. Należy podkreślić, że projektem na wszystkich jego etapach zarządzają kobiety. Jeśli chodzi o obsadę, na krótkiej liście kandydatów do roli młodej Manueli Carmeny znalazła się aktorka Vicky Lueng.