Manuela González fot. Netflix

ujawnia niepublikowane szczegóły swojego udziału w serii ’


Postać Ángeli Ferrer jest ważnym elementem tej historii, a niedawno grająca ją opowiedziała o swoim udziale. 

Podczas wywiadu dla El Heraldo  zapewniła, że ​​zamiast stanowić dla niej wyzwanie, stało się szansą aktorską. 

„Wszyscy mamy światło, cienie, wszyscy w jakiś sposób zarządzamy tymi zasłonami, Angela też, i to było dla mnie bardzo atrakcyjne” – skomentowała. 

„Zawsze zastanawiałem się: ile ma postać z Manueli? Angela jest matką dwójki dzieci, ja też, więc zaczynasz od tego, próbując zobaczyć: „Jak to jest być matką, jakie to uczucie?” Jakie decyzje byś podjął? Ale na dłuższą metę Angela to Angela,” – dodała. 


Manuela González fot. Netflix 2
Manuela González fot. 2

Kolumbijka przyznała również, że naprawdę lubiła ożywiać tę postać w serialu i zawsze miała jasną ścieżkę, którą mogła podążać.  

„Kiedy pracowałem w serialach, które są nieco dłuższe lub w telenowelach, zaczynają pojawiać się różne ścieżki i zaczynasz chwytać tam postać. Tutaj musisz mieć absolutną klarowność przed nagraniami”- powiedziała.

Tak przygotowywała się do swojego udziału

Aby znaleźć głos bohaterki, González i Klych López, jeden z reżyserów, wykonali dość ciekawe ćwiczenie.

„W pierwszych dniach, kiedy czytaliśmy nasze scenariusze, weszliśmy do ciemnego pokoju ze słuchawkami, w których musieliśmy ze sobą rozmawiać i zacząć znajdować postać, więc od samego początku dawało nam to dużo intymności” – powiedziała.

Przypomnijmy, że  miał swoją premierę 31 maja i od pierwszego tygodnia stał się faworytem użytkowników Netflixa.

Udostępnij

Zostaw odpowiedź