Ocaña fot. Instagram

To było morderstwo! Władze przeklasyfikowały tragiczną śmierć Octavio Ocaña


zmarł w niepewnych okolicznościach, a po wielu zmaganiach jego rodzinie udało się uznać jego za umyślne zabójstwo 


, „Benito” z serialu Vecinos, zginął ponad rok temu w tragedii, której towarzyszyły policyjne niekonsekwencje. Po wielu zmaganiach rodzinie udało się przeklasyfikować sprawę syna. 

Prokuratura Generalna wydała opinię, dzięki której Octavio przestała być uznawana za zabójstwo, a zabójstwo umyślne, co otwiera zmianę w skomplikowanym krajobrazie prawnym i będzie nowym krokiem ku oddaniu aktorowi sprawiedliwości. W ten sposób osoba odpowiedzialna będzie miała większą karę.

„To było już przeklasyfikowane na umyślne zabójstwo, już nie niewinne. Zmieniono termin, więc idiota, który siedzi w więzieniu, skończy 25-35 lat. Wcześniej był winny, bo spowodował śmierć mojego syna, teraz jest, że celowo go zabił, nie sądzę, żeby już wyszedł z więzienia” – powiedział w wywiadzie ojciec Octavio Ocaña. W środę razem z żoną i córką Berthą udali się do siedziby Krajowej Komisji Praw Człowieka, gdzie otrzymali opinię potwierdzającą, że prawa aktora „Vecinos” zostały naruszone i teraz tylko czekają, aby sprawiedliwości stało się zadość.

„Wyszło na to, co stwierdziliśmy, że mój syn został zabity i że wszystkie prawa człowieka zostały naruszone. Nie pozostaje więc nic innego, jak tylko czekać, aż przekażą nam to na piśmie i naciskać na władze, aby zrobiły to, co jest właściwe, aby naprawili szkody, a skazano zaangażowanych policjantów” – dodał. Sprawa nie jest jednak taka prosta, jak się wydaje, ponieważ spośród wszystkich domniemanych zamieszanych w sprawę, obecnie tylko jeden z nich został aresztowany, więc aby uzyskać upragnioną sprawiedliwość, pozostali muszą jeszcze zostać oskarżeni, osądzeni i skazani.

„Wszystko już ułożyło się na naszą korzyść, dwoma latami walki i wyrzeczeń, pieniędzmi i byciem tu i tam osiągnęliśmy swój cel”. Wyjaśnił również , że zgodnie z meksykańskim prawem może wystąpić rekompensata finansowa, jak również publiczne przeprosiny ze strony władz, a nawet psychologiczna obserwacja reszty jego rodziny, jako zadośćuczynienie za szkody. Ojciec Ocañy zapowiedział między innymi, że dopiero 24 maja odbędzie się rozprawa, na której rozstrzygną się dalsze losy sprawy.

Chociaż są bliscy oddania sprawiedliwości pamięci syna, niestety nie mogą być usatysfakcjonowani, ponieważ nic, co mogą osiągnąć, nie przywróci Octavio; dodał jednak, że walka, jaką musieli stoczyć z samymi władzami, była tego warta.

„Zmieniają ludzi, zamykają jedne drzwi, ty otwierasz drugie, tak wychodzisz, ale i tak dałem radę z nimi (władzami stanu ), wsparli nas, a z prokuratorem nawiązałem wielką przyjaźń, oddał mnie pod eskortę, opiekował, jest wielkim wsparciem” – podsumował.

Octavio Ocaña stracił życie 29 października 2021 r. po tym, jak brał udział w pościgu, który zakończył się śmiertelnym wypadkiem; jednak przyczyny śmierci nie były spowodowane uderzeniem, ale strzałem, który otrzymał młody mężczyzna gdzie według pierwszych badań strzeliłby do siebie z broni, którą rzekomo miał przy sobie.

Udostępnij

Zostaw odpowiedź