Palpito fot. Netflix

Recenzja 'Pálpito 2′, przerażającej i fascynującej serii, która zapiera dech w piersiach


 wróciło do Netflix z nowymi odcinkami i bez wątpienia powinniście przeżyć tę historię jeszcze raz. Poznaj dobre i złe strony drugiego sezonu


Możliwe Spojlery

Pierwszy sezon  był niewątpliwie ekscytującą, wciągającą i nowatorską historią, zwłaszcza ze względu na poruszany temat: handel organami. Ale teraz, wraz z drugim sezonem, który pojawił się na Netflix w środę, 19 kwietnia, została odnowiona nie tylko dla odcinków, ale także dla adrenaliny, akcji i dramatu. 



Należy pamiętać, że w pierwszej części sytuacja Simóna i Camili całkowicie się zmieniła. On z jednej strony został zmuszony do wyjazdu do Meksyku po uratowaniu córki przed porwaniem, a ona udając martwą udała się do Turcji, by uciec przed Zacariasem. Ale w tych nowych odcinkach powraca najbardziej kontrowersyjne trio w historii, otoczone wielkim dramatem

Po półtora roku, kiedy się nie widzieli, Camila i Simón spotykają się ponownie w Meksyku, aż pojawia się Zacarías, który zakłóca ich spokój, a przede wszystkim miłość. Ale poza tym samo obejrzenie pierwszych dwóch odcinków Pálpito wystarczyło, żebym wiedział, że pomimo faktu, że handel organami nadal jest punktem wyjścia tej historii, teraz jest nowy element do rozwinięcia: zemsta. 


palpito fot. Netflix
palpito fot. Netflix

Zacarías, grany przez Sebastiána Martíneza , ponownie jest złoczyńcą, ale tym razem z jednym celem: pragnie aby Camila () i Simón () poprosili go o przebaczenie nawet na kolanach. Ta postać to nie tylko świetna praca aktorska tego niezwykłego, kolumbijskiego aktora, któremu udaje się wywołać dreszcze swoim występem, ale także to zasługa doskonałego scenariusza, który ma ten oryginalny Netflix. 

Scenariusz przedstawia cały dramat, którego doświadczył Zacarías po zniknięciu Camili. Jest to idealna gra smutku, oszustwa i manipulacji, za którą stoi genialny umysł, którą posiada Martínez, do wykonywania pracy, która generuje dwie rzeczy: czasami empatię u jednych a dreszcze u innych. Ale rzeczywistość jest taka, że ​​nie jest jedyny. 


palpito fot. Netflix
palpito fot. Netflix

, ponownie grający Simóna Duque, pokazuje wzmocnioną wersję swojej postaci. Teraz nie jest ofiarą, która skupia się tylko na dwóch uczuciach: smutku i zemście. W tym sezonie i po wszystkim, co się wydarzyło, Simón jest pełen sił, mając za sobą tylko jeden cel: chronić swoją rodzinę za wszelką cenę. Tutaj po raz kolejny widać wspaniałe połączenie kunsztu aktora i doskonałego scenariusza. 

Jednak osobą, która przerosła oczekiwania wszystkich, będąc jedyną, której udało się przełamać czwartą ścianę między widzem a fikcją, jest Ana Lucía Domíngez w skórze Camili. Pomimo tego, że jej fabuła jest nadal bardzo dramatyczna, aktorka okazała się idealna do tej roli. Jej postać w tym wydaniu to idealne połączenie strachu, chłodu i emocji, które całkowicie oddaje. Jak również wciąż zaskakuje w niektórych momentach.

Ci aktorzy w dziesięciu odcinkach odgrywają fundamentalną rolę, dzięki czemu fascynująca historia rozwija się w taki sposób, że pod koniec każdego rozdziału ma się ochotę na jeszcze więcej.  ma w sobie to coś: wie, jak uchwycić od początku do końca, grając podobnie jak w pierwszym sezonie, z psychologią widza. 

W sposobie przeprowadzania każdej sceny, każdego dramatycznego momentu, w którym żyją bohaterowie, jest jednocześnie ekscytująca i wzniosła. Ponadto Pálpito skupia się teraz nie tylko na tym, jak czarny rynek czerpie zyski z handlu narządami, ale także na tym, jak rodzina może być twoją siłą, jeśli trzymacie się razem, pomimo zemsty innej osoby, która próbuje ją zrujnować. 


palpito fot. Netflix
palpito fot. Netflix

A teraz to, co sprawia, że ​​​​druga edycja jest o wiele lepsza niż pierwsza, to fakt, że Netflix odłożył na bok te surrealistyczne sceny, które zerwały z podekscytowaniem, widząc historię, która może być prawdziwa. Teraz jest tak mroczna i enigmatyczna, że ​​ma krok do stania się jedną z najlepszych serii streamingowego giganta. 

Zdecydowanie polecam, wciąga na maksa!

Udostępnij

Zostaw odpowiedź