Michel Brown opowiedział o tym, jak pracuje się z Aną Lucíą Domínguez po wspólnym występie w Pálpito
Argentyńczyk od dwóch sezonów dzieli się sceną ze swoją koleżanką i zapewnia, że to czysta przyjemność.
Jego wypowiedzi padły podczas niedawnego wywiadu dla Kienyke, kiedy zapytano go, jak to jest pracować u boku Any Lucíi Domínguez.
„Mamy własny multiwers, byliśmy już wszystkim, byliśmy kuzynami, rodzeństwem, kochankami, pobraliśmy się. Innymi słowy, z Aną przeszedłem przez wszystkie łuki, przez które może przejść aktor i bardzo ją kocham i szanuję jako aktorkę oraz jestem wdzięczny, że znałem ją przed tymi bardzo skomplikowanymi postaciami” skomentował. (Aktorzy pracowali razem na planie Gorzkiej Zemsty / Pasion de gavilanes czy Te voy a enseñar a querer czy El fantasma del Gran Hotel)
Michel Brown wspomniał również, że dzięki dobrym stosunkom jako przyjaciele stworzyli niezrównany duet.
„Udało nam się znaleźć prawdę, którą osiąga się na planie ze świetną aktorką, ale też ze wspaniałą przyjaciółką, która widać, że wychodzi ze skóry i z którą znamy się bardzo dobrze, a także nie trzeba łamać tabu pierwszego pocałunku, który zamierzasz dać aktorce ”- zakończył.
Przypomnijmy, że drugi sezon Pálpito miał swoją premierę 20 kwietnia.
W przeciwieństwie do pierwszej części, która miała 14 odcinków, druga część składa się z 10, a początek historii został nagrany w Stambule.
Według Leonarda Padróna, twórcy Pálpito, kręcenie niektórych scen drugiego sezonu w tym mieście było najlepszym wyborem, biorąc pod uwagę, że jest to jedno z najbardziej kinematograficznych miejsc, jakie mogą istnieć, i wspaniale było nadać tej produkcji taką wartość.