Maluma i Poncho de Nigris zostali pozwani przez tę samą kobietę, oto szczegóły sprawy
Mogą mieć kłopoty prawne: Poncho de Nigris i Maluma, ponieważ piosenkarka z Monterrey, Jessie Linares, złożyła przeciwko nim pozew o rzekome nękanie.
W wywiadzie, którego udzieliła programowi „Vivalavi”, Linares zapewniała, że wydarzenia miały miejsce prawie sześć lat temu, i to też czas, kiedy proces również znajduje się w rękach władz, i choć nie podała żadnych szczegółów na ten temat, wyjaśniła, że właśnie ratyfikowała oskarżenia, czekając, aż coś się wydarzy.
„Mamy do czynienia z sytuacją, która jest bardzo trudna i nie wiem, jak to się skończy. To trwa około pięciu lat i musi się dobrze skończyć” – powiedziała. Wyjaśniła też, że obaj celebrytci są świadomi sprawy, w tym takżę Kolumbijczyk podjął pewne działania w tej sprawie: „Maluma powiedział pewne rzeczy i nawet nie wiem, na czym się to skończyło” – dodała.
Do tego czwartku wykonawca „Junio” nie zabrał głosu w tej sprawie, ale w obronie stanął były uczestnik „Big Brothera”, który oprócz zaprzeczenia stawianym mu zarzutom, oskarżył Linares o oszczerstwo i wygłosił szereg wypowiedzi, które już budzą kontrowersje w sieciach.
„Ta dziewczyna jest szalona. Widziałem ją na korytarzach Multimedios proszącą o pracę, ale jakby rozmawiała z tobą o rzeczach, których nie było. Nagle powiedziała tak, że jest płyta, i przyszła zapytać o pracę w audycji, w których byłem” – powiedział tej samej audycji Multimedios.
Jakby tego było mało, zaznaczył, że gdyby kiedyś planował kogoś molestować, zrobiłby to z dużo atrakcyjniejszą kobietą: „Gdybym rzeczywiście kogoś molestował, byłaby to bardziej atrakcyjna i młodsza kobieta. To nie jest nękanie, zarzuciłbym falę, ale jestem żonaty i od dawna nie krążę”.
Na koniec ujawnił, że w telewizji był nękany przez kobiety i podkreślił, że nie otrzymał żadnego powiadomienia o procesie sądowym.