Rebecca Drucker, była menedżerka piosenkarza, żąda 3 milionów dolarów za nieopłacone prowizje i chce procesu z ławą przysięgłych przeciwko piosenkarzowi
Portorykański piosenkarz Ricky Martin będzie musiał zmierzyć się z milionowym pozwem od swojej byłej menedżerki, Rebecci Drucker, która żąda 3 milionów dolarów z tytułu niezapłaconych prowizji.
Drucker kierowała karierą Ricky’ego Martina przez dwa okresy: między 2014 a 2018 rokiem oraz między 2020 a 2022 rokiem. Drucker zapewniła, że w tych okresach życie piosenkarza było „wirem powietrznym”.
Pozew przeciwko piosenkarzowi został złożony w sądzie w Los Angeles i zapewnia, że Drucker pomogła piosenkarzowi zdobyć milionowe kontrakty, za które Ricky Martin jest jej winien znaczne prowizje, wynoszące 3 miliony dolarów.
Pozew mówi również o incydencie, który rzekomo miał miejsce we wrześniu 2020 r., kiedy według Drucker Ricky Martin był zagrożony czymś, co może „zakończyć jego karierę”.
Według Drucker, dzięki jej pomocy, piosenkarzowi udało się uniknąć problemów i wyrwać się bez szwanku z oskarżeń przeciwko niemu, co groziło zakończeniem jego kariery.
Była menedżer piosenkarza zarzuca w pozwie, że Ricky Martin ciągle ją manipulował i okłamywał, co doprowadziło do jej rezygnacji w kwietniu 2022 roku.
Drucker domaga się procesu z ławą przysięgłych.