Prestiżowy reżyser powraca, by tym razem zmierzyć się z telewizyjnym projektem prowadzonym przez Netflix. Jego nowy film „La Sociedad de la Nieve” jest adaptacją książki Pabla Vierci o tym samym tytule, która opowiada o tragedii Andów, podobnie jak film „Viven!” w 1993 roku
Juan Antonio Bayona (El orfanato Sierociniec, Lo imposible / Niemożliwe) w wieku 46 lat ma godną pozazdroszczenia karierę. Z zaledwie czterema tytułami wydanymi w kinach (i kolejnym w drodze), jest jednym z najbardziej dochodowych i najbardziej cenionych hiszpańskich reżyserów zarówno w granicach swojego kraju, jak i poza nim. Spektakl i dobre historie łączą się w jego filmach, ale reżyser chciał też poświęcić trochę czasu na produkcje telewizyjne.
Jego przejście przez serię Penny Dreadful w 2014 roku było bardzo celebrowane, a w obecnym 2021 roku kręcił już serial, który przygotowuje z Amazon Prime Video o Władcy Pierścieni. No cóż, musiał zasmakować się w telewizji, bo w kolejnym projekcie łączy oba formaty. Netflix potwierdził, że jego platforma będzie odpowiedzialna za premierę kolejnego filmu w Barcelonie.
Film Netflixa będzie nosił tytuł La sociedad de la nieve i będzie oparty na książce o tej samej nazwie autorstwa Pablo Vierci, który oprócz szczegółowego odtworzenia wydarzeń, odzyskuje zeznania wszystkich ocalałych, a nawet wraca do Andów z niektórymi z nich.
W oryginale opowiedziana jest tragedia Andów, która dla niejednych zabrzmi znajomo, ponieważ jest to historia, która skupia się na popularnym filmie z 1993 roku ¡Viven! (Alive! Dramat w Andach). Jest to poruszająca historia ocalałych i ofiar tej tragedii, która okazała się bardzo trudnym przeżyciem dla niektórych dzieciaków po dwudziestce, a która wstrząsnęła Urugwajem i całym światem.
’La sociedad de la nieve’: streszczenie i obsada
W 1972 roku lot 571 Urugwajskich Sił Powietrznych, wyczarterowany, by zabrać drużynę rugby do Chile, rozbił się na lodowcu w sercu Andów. Tylko 29 z 45 pasażerów przeżyło wypadek. Uwięzieni w jednym z najbardziej niedostępnych i wrogich środowisk na świecie, zmuszeni są uciekać się do ekstremalnych środków, aby pozostać przy życiu.
Aby opowiedzieć tę historię, platforma już potwierdziła, że będzie miała obsadę w składzie Enzo Vogrincic Roldán, Matías Recalt, Agustín Pardella, Tomas Wolf, Diego Ariel Vegezzi, Esteban Kukuriczka, Francisco Romero, Rafael Federman, Felipe González Otaño, Agustín Della Corte, Valentino Alonso, Simón Hempe, Fernando Contigiani García, Benjamín Segura i Jerónimo Bosia.
J.A. Bayona rozpoznaje emocje związane z odzyskaniem języka ojczystego po 14 latach filmowania po angielsku. Proces będzie bardzo szczególny, ponieważ oprócz obsady młodych aktorów urugwajskich i argentyńskich, zdjęcia będą miały miejsce między Sierra Nevada (Andaluzja), Montevideo (Urugwaj) oraz w różnych miejscach w Andach (zarówno w Chile, jak i Argentynie). ), w tym El Valle de las Lágrimas, faktycznym miejscu, w którym miała miejsce historia.
Tymczasem producenci filmu, Belén Atienza i Sandra Hermida, zdradzili, że projekt jest rozwijany od dwóch lat, a do jego realizacji mają zeznania ocalałych i wkład wszystkich rodzin zaangażowanych w tę historię.
Data premiery La sociedad de la nieve nie jest znana , ale w przyszłym roku przypada 50. rocznica wypadku.