Meksykański aktor zdradził, że ostatni sezon serialu będzie bardzo mroczny i pokaże najtrudniejsze momenty z życia Luisa Miguela
28 października, trzeci i ostatni sezon ’Luis Miguel, la seria’ ma swoja premierę w serwisie Netflix, a w zapowiedziach udostępnionych przez platformę widzimy romans, który El Sol miał z Mariah Carey, a także zwraca się uwagę na jego finansowe problemy.
Meksykański aktor Diego Boneta, który gra Luisa Miguela w serialu, udzielił wywiadu, w którym przewidział, co zobaczymy w ostatnim sezonie serialu.
Boneta powiedział, że najtrudniej było zagrać piosenkarza w wieku 50 lat i postawić się w trudnych sytuacjach, których doświadczył Luis Miguel, więc przewiduje, że ten sezon będzie znacznie mroczniejszy niż poprzednie dwa.
„Najtrudniejszą rzeczą było przedstawienie Luisa Miguela w wieku 50 lat, charakteryzacja jest szalona i trwa sześć godzin dziennie i do tego to wszystko. Musisz wyobrazić sobie, że jesteś w takich sytuacjach, a On jest najciemniejszym Luisem Miguelem i w swoim najgorszym momencie. To najtrudniejsza rzecz, jaką zrobiłem w aktorstwie” – wyjaśnił Boneta.
„Puento sezonów i bohaterów tej serii było pokazanie tego, czego ludzie nie widzieli, czego nie ma na YouTube, czego nie ma na scenie, bo to jest to, co uczłowiecza te postacie. Po tych trzech sezonach czuję ogromną wdzięczność” – dodał meksykański aktor.
„Nigdy nie spodziewałem się, że ta seria zmieni moje życie tak, jak zmieniła i że ludzie odbiorą ją w ten sposób, to jest niesamowite. To naprawdę zaszczyt dla mnie, jestem bardzo podekscytowany, że to się ukaże”, zakończył Boneta.
Jedną z nowych postaci dołączających do Luisa Miguela w serialu jest Mariah Carey, którą gra Jade Ewen. W trzecim sezonie zobaczymy, jak narodził się romans między El Solem a amerykańską piosenkarką.