Cristian Castro nie zgadzał się ze sposobem, w jaki jego wizerunek został przedstawiony w serialu Luis Miguel la serie
Drugi sezon serialu Netflix wywołał wiele kontrowersji ze względu na to, jak opowiedziano relację LuisMi z niektórymi artystami.
Z tej okazji porozmawiamy konkretnie o Cristianie Castro, przedstawianym w historii przez Crisa Valdés.
Seria dotyczyła rywalizacji, która istniała między nimi i tego, jak się poznali. Cały wizerunek Cristiana Castro opierał się na wczesnych latach 90., kiedy dopiero zaczynał swoją karierę. Jego pierwszą piosenkę zatytułowaną Agua nueva wyprodukował Kiko Cibrián, który w tym czasie był gitarzystą Luisa Miguela.
Jak pokazuje serial, kiedy „El Sol” dowiedział się, że Cibrián pracuje z Castro, był bardzo zdenerwowany.
Podobno artysta obawiał się sukcesu, jaki odniósł w debiucie syn Veroniki Castro.
To powiedziawszy, niedawno zachęcono Cristiana Castro do przedstawienia swojego punktu widzenia na temat serii swojego kolegi.
W wywiadzie dla programu Ventaneando muzyk zapewniał, że wydawało się to bardzo nierozsądne.
„Dla mnie to było trochę przesadne. Nie wiem, gdzie chcieli celować, ale nie sądzę, żeby było to konieczne. Bardzo mu dziękuję za całą tę myśl, którą wniósł i tę troskę, ponieważ kształtowałem się jako piosenkarz. W każdym razie poświęcił mi cały rozdział. Prawda jest taka, że byłem zaskoczony” – skomentował.
„Znamy już jego historię o Luisie Miguelu. Myślę, że szacunek dla niego, dla jego przeszłości, musi być o wiele bardziej święty” – dodał.
Z drugiej strony Cristian Castro wspomniał, że nie traci nadziei na nawiązanie z nim przyjacielskich relacji.
„Myślę, że może znaleźć we mnie kogoś świetlistego, kto będzie go bardzo rozpieszczał i który zaprowadzi go przede wszystkim zawsze na całkiem dobrą ścieżkę” – powiedział.